02.09.2020, 11:19
TESTOSTERON
Testosteron jest to najważniejszy męski hormon, produkowany w jądrach oraz w niewielkiej ilości w nadnerczach (niewielkich narządach dokrewnych, znajdujących się nad nerkami). U kobiet produkcja testosteronu pochodzi głównie z nadnerczy, jednak posiadają tylko niewielką jego ilość w porównaniu z mężczyznami. Hormon ten pojawia się w organizmie człowieka po 10 roku życia wraz z zapoczątkowaniem procesu dojrzewania, a jego poziom wzrasta aż do 20-22 roku życia, potem następnie powolny spadek, szczególnie widoczny u mężczyzn miedzy 50 a 60 rokiem życia. Średnie, dobowe wytwarzanie testosteronu w organizmie mężczyzny wynosi 4-14 mg w ciągu 24 godzin, ale stężenie zmienia się w rytmie zarówno dobowym (największe między 6.00 a 9.00 rano, najniższe popołudniu oraz wieczorem), jak też i w okresie roku (najmniej we wrześniu i listopadzie, a najwięcej w czerwcu - w naszej szerokości geograficznej).
Miejscem syntezy testosteronu u mężczyzn są komórki Leydiga w jądrach, które są stymulowane przez hormony gonadotropowe (wytwarzane w przysadce mózgowej), a sam testosteron powstaje z cholesterolu (łańcuch boczny cholesterolu jest usuwany i powstaje pregnenolon). Za tą część procesu powstania testosteronu odpowiedzialny jest hormon lutenizujący LH (lub też dostarczona z zewnątrz w formie zastrzyków gonadotropina kosmówkowa, czyli HCG używa w sporcie po zakończeniu cyklu sterydowego właśnie w celu pobudzenia syntezy własnego testosteronu).
Testosteron powstaje na 2 różnych szlakach metabolicznych:
Wiemy już jak powstaje Testosteron, teraz przyjrzyjmy się jego działaniu.
98% testosteronu związane jest z globuliną (białkiem transportowym) i nie maja żadnego znaczenia stymulującego dla tkanek (także mięśniowej). Tylko ok. 1-2%, to testosteron w formie tzw. "wolnej", niezwiązanej z białkiem i to właśnie ta niewielka jego część najbardziej interesuje kulturystów. Ilość hormonu związanego i niezwiązanego zawsze pozostaje w organizmie człowieka w równowadze. Ten wolny hormon po krótkim okresie działania jest dezaktywowany (metabolizowany) w wątrobie w efekcie tzw. "pierwszego przejścia" do 17 - ketosteroidów łączących się z kwasem glukuronowym (glukuronolaktonem) oraz siarką. Następnie zostaje wydalony z moczem lub zamieniony w estrogen.
Wolny hormon we krwi spełni tylko wtedy swoje zadanie, jeżeli połączy się z receptorem umiejscowionym w komórce.
Natomiast testosteron połączony z białkiem stanowi rezerwę organizmu stopniowo uwalnianą w miarę zapotrzebowania. Dlatego inne hormony, np. białkowe (peptydowe), np. hormonu wzrostu, tarczycy, LH, nie są związane z nośnikami, a ich aktywność jest bardzo krótkotrwała. W momencie, kiedy cząsteczka hormonu łączy się z receptorem, ulega on aktywacji i wnika do wnętrza komórki, zapoczątkowując przy pomocy DNA produkcję białek. Receptory androgenne komórki są tak samo wrażliwe na testosteron jak i na dihydrotestosteron (DHT) - dlatego też suplemacja DHT z zewnątrz, powoduje zablokowanie dostępu dla testosteronu. Jest to argument lekko podważający suplementację prohormonami, zawierającymi DHT lub jego prekursor np. 5-AA.
Drugą ważna kwestią jest fakt, iż receptory komórkowe są wystawione na większe niż naturalne stężenie hormonów. Prowadzi to po pewnym czasie do zmniejszenia ich wrażliwości i reaktywności, a co za tym idzie do zminimalizowania syntezy białka w komórce. Zatem podawanie z zewnątrz zbyt dużych dawek sterydów lub też stosowanie ich przez zbyt długi czas lub zbyt często, doprowadzi z całą pewnością do spadku efektów i nie pomoże ani zmiana środka, ani (jeszcze gorzej) zwiększenie dawki. Drugim problemem, który pojawia się przy dostarczaniu z zewnątrz (np. w formie zastrzyków lub tabletek pochodnych testosteronu) jest to, że w momencie sztucznego zakłócenia poziomu testosteronu w organizmie następuje zahamowanie całego mechanizmu wytwarzania naturalnego hormonu.
Jest to tzw. oś "podwzgórze - przysadka - gonady".
Dlatego też po skończeniu cyklu z użyciem sterydów anabolicznych, a w szczególności pochodnych testosteronu, produkcja własnego testosteronu jest zablokowana. Natomiast poziom sztucznego testosteronu obniża się sukcesywnie z dnia na dzień. Takie "zablokowanie" własnej produkcji może przeciągnąć się nawet do 10 tygodni - jest to cecha indywidualna. Dlatego tez po zakończeniu cyklu sterydowego następują spadki siły oraz masy mięśniowej (gdyż gospodarka hormonalna jest rozregulowana i często zahamowana na pewien okres czasu). Ponadto następuje wzrost poziomu wody oraz tłuszczu głównie w tkance podskórnej (organizm dezaktywuje nadmiar testosteronu poprzez aromatyzację, czyli przemianę w estrogen - żeński hormon płciowy). Poza skutkami ubocznymi, jak spadek siły, wagi, zatrzymanie wody oraz rozrost tkanki tłuszczowej na brzuchu, oraz w okolicach sutków (tzw. lipomastia i ginekomastia - kobiece piersi) występują inne, bardziej groźne i często nieodwracalne uszkodzenia: uszkodzenie wątroby i nerek, przyrost prostaty, zmiany skórne (np. trądzik), drastyczny wzrost ciśnienia krwi, miażdżyca, łysienie, bóle stawów, atrofia (zanik) jąder, bezpłodność i spadek popędu seksualnego, podatność na infekcję, zaburzenia żołądkowo/jelitowe, uodpornienie organizmu na ten rodzaj środków, niekontrolowana depresja lub agresja (w trakcie cyklu).
Powyższe dolegliwości są zależne od indywidualnych predyspozycji organizmu, jednak największe spustoszenie czynią podawane osobnikom w wieku 15 - 25 lat. Dla pełnej sprawiedliwości należy również podać pozytywne aspekty używania testosteronu: krótkotrwałe zwiększenie siły, masy mięśniowej, tymczasowa utrata tkanki tłuszczowej, wzrost wytrzymałości, skrócony okres odpoczynku po treningu, szybsze gojenie się urazów, uwidocznienie żył powierzchownych (waskularyzacja).
Testosteron jest to najważniejszy męski hormon, produkowany w jądrach oraz w niewielkiej ilości w nadnerczach (niewielkich narządach dokrewnych, znajdujących się nad nerkami). U kobiet produkcja testosteronu pochodzi głównie z nadnerczy, jednak posiadają tylko niewielką jego ilość w porównaniu z mężczyznami. Hormon ten pojawia się w organizmie człowieka po 10 roku życia wraz z zapoczątkowaniem procesu dojrzewania, a jego poziom wzrasta aż do 20-22 roku życia, potem następnie powolny spadek, szczególnie widoczny u mężczyzn miedzy 50 a 60 rokiem życia. Średnie, dobowe wytwarzanie testosteronu w organizmie mężczyzny wynosi 4-14 mg w ciągu 24 godzin, ale stężenie zmienia się w rytmie zarówno dobowym (największe między 6.00 a 9.00 rano, najniższe popołudniu oraz wieczorem), jak też i w okresie roku (najmniej we wrześniu i listopadzie, a najwięcej w czerwcu - w naszej szerokości geograficznej).
Miejscem syntezy testosteronu u mężczyzn są komórki Leydiga w jądrach, które są stymulowane przez hormony gonadotropowe (wytwarzane w przysadce mózgowej), a sam testosteron powstaje z cholesterolu (łańcuch boczny cholesterolu jest usuwany i powstaje pregnenolon). Za tą część procesu powstania testosteronu odpowiedzialny jest hormon lutenizujący LH (lub też dostarczona z zewnątrz w formie zastrzyków gonadotropina kosmówkowa, czyli HCG używa w sporcie po zakończeniu cyklu sterydowego właśnie w celu pobudzenia syntezy własnego testosteronu).
Testosteron powstaje na 2 różnych szlakach metabolicznych:
- Szlak progesteronowy (delta 4) - powstaje tu większość testosteronu Pregnenolon } Hydroksyprogesteron } Androstendion } Testosteron
- Szlak dehydroepiandrosteronowy (delta 5) Pregnenolon } Hydroksypregnenolon } Dehydroepiandrosteron (DHEA) } Androstendiol } Testosteron
Wiemy już jak powstaje Testosteron, teraz przyjrzyjmy się jego działaniu.
98% testosteronu związane jest z globuliną (białkiem transportowym) i nie maja żadnego znaczenia stymulującego dla tkanek (także mięśniowej). Tylko ok. 1-2%, to testosteron w formie tzw. "wolnej", niezwiązanej z białkiem i to właśnie ta niewielka jego część najbardziej interesuje kulturystów. Ilość hormonu związanego i niezwiązanego zawsze pozostaje w organizmie człowieka w równowadze. Ten wolny hormon po krótkim okresie działania jest dezaktywowany (metabolizowany) w wątrobie w efekcie tzw. "pierwszego przejścia" do 17 - ketosteroidów łączących się z kwasem glukuronowym (glukuronolaktonem) oraz siarką. Następnie zostaje wydalony z moczem lub zamieniony w estrogen.
Wolny hormon we krwi spełni tylko wtedy swoje zadanie, jeżeli połączy się z receptorem umiejscowionym w komórce.
Natomiast testosteron połączony z białkiem stanowi rezerwę organizmu stopniowo uwalnianą w miarę zapotrzebowania. Dlatego inne hormony, np. białkowe (peptydowe), np. hormonu wzrostu, tarczycy, LH, nie są związane z nośnikami, a ich aktywność jest bardzo krótkotrwała. W momencie, kiedy cząsteczka hormonu łączy się z receptorem, ulega on aktywacji i wnika do wnętrza komórki, zapoczątkowując przy pomocy DNA produkcję białek. Receptory androgenne komórki są tak samo wrażliwe na testosteron jak i na dihydrotestosteron (DHT) - dlatego też suplemacja DHT z zewnątrz, powoduje zablokowanie dostępu dla testosteronu. Jest to argument lekko podważający suplementację prohormonami, zawierającymi DHT lub jego prekursor np. 5-AA.
Drugą ważna kwestią jest fakt, iż receptory komórkowe są wystawione na większe niż naturalne stężenie hormonów. Prowadzi to po pewnym czasie do zmniejszenia ich wrażliwości i reaktywności, a co za tym idzie do zminimalizowania syntezy białka w komórce. Zatem podawanie z zewnątrz zbyt dużych dawek sterydów lub też stosowanie ich przez zbyt długi czas lub zbyt często, doprowadzi z całą pewnością do spadku efektów i nie pomoże ani zmiana środka, ani (jeszcze gorzej) zwiększenie dawki. Drugim problemem, który pojawia się przy dostarczaniu z zewnątrz (np. w formie zastrzyków lub tabletek pochodnych testosteronu) jest to, że w momencie sztucznego zakłócenia poziomu testosteronu w organizmie następuje zahamowanie całego mechanizmu wytwarzania naturalnego hormonu.
Jest to tzw. oś "podwzgórze - przysadka - gonady".
- Podwzgórze Na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego (wysokie stężenie testosteronu we krwi), następuje zatrzymanie wydzielania gonadoliberyny (GnRH).
- Przysadka mózgowa Niskie stężenie GnRH, hamuje sekrecję gonadotropin: hormonu lutenizującego (LH) oraz folikulostymuliny (FSH).
- Jądra (gonady) Niskie stężenie LH ogranicza produkcję testosteronu przez komórki Leydiga, natomiast niskie stężenie FSH, wstrzymuje spermatogenezę w kanalikach nasiennych.
Dlatego też po skończeniu cyklu z użyciem sterydów anabolicznych, a w szczególności pochodnych testosteronu, produkcja własnego testosteronu jest zablokowana. Natomiast poziom sztucznego testosteronu obniża się sukcesywnie z dnia na dzień. Takie "zablokowanie" własnej produkcji może przeciągnąć się nawet do 10 tygodni - jest to cecha indywidualna. Dlatego tez po zakończeniu cyklu sterydowego następują spadki siły oraz masy mięśniowej (gdyż gospodarka hormonalna jest rozregulowana i często zahamowana na pewien okres czasu). Ponadto następuje wzrost poziomu wody oraz tłuszczu głównie w tkance podskórnej (organizm dezaktywuje nadmiar testosteronu poprzez aromatyzację, czyli przemianę w estrogen - żeński hormon płciowy). Poza skutkami ubocznymi, jak spadek siły, wagi, zatrzymanie wody oraz rozrost tkanki tłuszczowej na brzuchu, oraz w okolicach sutków (tzw. lipomastia i ginekomastia - kobiece piersi) występują inne, bardziej groźne i często nieodwracalne uszkodzenia: uszkodzenie wątroby i nerek, przyrost prostaty, zmiany skórne (np. trądzik), drastyczny wzrost ciśnienia krwi, miażdżyca, łysienie, bóle stawów, atrofia (zanik) jąder, bezpłodność i spadek popędu seksualnego, podatność na infekcję, zaburzenia żołądkowo/jelitowe, uodpornienie organizmu na ten rodzaj środków, niekontrolowana depresja lub agresja (w trakcie cyklu).
Powyższe dolegliwości są zależne od indywidualnych predyspozycji organizmu, jednak największe spustoszenie czynią podawane osobnikom w wieku 15 - 25 lat. Dla pełnej sprawiedliwości należy również podać pozytywne aspekty używania testosteronu: krótkotrwałe zwiększenie siły, masy mięśniowej, tymczasowa utrata tkanki tłuszczowej, wzrost wytrzymałości, skrócony okres odpoczynku po treningu, szybsze gojenie się urazów, uwidocznienie żył powierzchownych (waskularyzacja).
....Bierzesz jak dziecko , wyglądasz jak dziecko...
Właściciel serwisu
CIEMNA STRONA MOCY
www.ciemnastronamocy.pl
www.facebook.com/pages/Ciemna-Strona-Mocy-SAA/224173911108177?ref_type=bookmark
https://www.facebook.com/profile.php?id=100011720734408
Właściciel serwisu
CIEMNA STRONA MOCY
www.ciemnastronamocy.pl
www.facebook.com/pages/Ciemna-Strona-Mocy-SAA/224173911108177?ref_type=bookmark
https://www.facebook.com/profile.php?id=100011720734408